wtorek, 9 czerwca 2015

Luxtorpeda - A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki



Cześć!

Nie tak dawno próbowałam swoich sił w opiniowaniu płyty Luxtorpedy Robaki. Idę za ciosem i zabieram się teraz za cd A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki. Przy czym muszę stwierdzić, że pisanie o muzyce to zdecydowanie nie jest mój konik.
Jak w poprzednim przypadku dostajemy dwa krążki. Jeden z  trzynastoma utworami, a drugi z wersjami instrumentalnymi. Jest mocno, mądrze i krzycząco – czyli to co tygryski lubią najbardziej :) Od razu na wstępie dostajemy mocne uderzenie. Zresztą energetycznie jest przez pierwsze 5 utworów, by nieco zwolnić przy Pustej studni

Deszcz przeciął powietrze, padłem w błocie na kolana
Zdobny dach osłaniał studnię przed brudem tego świata
Z kałuży piłem mętną wodę tak łapczywie
To kałuża tuż przy studni uratowała życie
(Luxtorpeda - Pusta studnia)
Nawiasem mówiąc to jeden z moich ulubionych utworów na płycie. Ja w ogóle lubię teksty z przesłaniem, nawet te smutne. Krzyki też lubię, więc ta płyta jest jak najbardziej dla mnie.

Kolejnym kawałkiem, który bardzo mi się podoba, to próba rozliczenia się z ojcem, który odszedł, czyli Nieobecny nieznajomy. Czy tylko mnie chwytają za serce słowa: 

Jestem ojcem też
Oddałbym życie za nią
Umierał na nowo
Dla niej codziennie
zżera mnie strach
Jestem inny niż Ty
Czy taki sam?
(Luxtorpeda - Nieobecny nieznajomy)

Na uwagę zasługuje też piosenka J’eu les Poids – zwłaszcza fragmenty wykonywane przez Hansa, są takie proste a zarazem poetyckie. Polecam wsłuchać się w tekst – chyba jestem nieuleczalnym romantykiem :)

Inne utwory również są bardzo dobre. Dobrze się tego słucha, teksty dają do myślenia a i forma przekazu mi odpowiada. Ogólnie, jestem bardzo zadowolona z zakupu tego krążka. Czy jest lepsza od Robaków? Ciężko mi powiedzieć. Do Robaków mam ogromny sentyment, bo to było moje pierwsze spotkanie z Luxami i chyba pod tym względem wygrywają.

4 komentarze:

  1. Znam, mam i chętnie słucham przemieszczając się autem. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne teksty, też lubię jak muzyka ma jakąś treść, a nie bezsensownie powtarzane słowo na tle irytującej melodii :) Muszę się bliżej przyjrzeć tej płytce. Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Polecam, zarówno tą, jak i wcześniejszą płytę Luxów :)

      Usuń