piątek, 12 września 2014

Szminka Kate firmy Rimmel - lubię to!

Cześć!

Dziś chciałabym pokazać szminkę, która zawładnęła moim sercem (i ustami). Chodzi o szminkę z serii Kate, odcień 104 firmy Rimmel. Udało mi się ją kupić na promocji w Rossmannie za nieco ponad 10 zł. Jej normalna cena oscyluje wokół 20 zł.
 Cóż mogę o niej napisać? Lubię ją! Dlaczego? Oto jej plusy:
+ odcień bardzo mi się podoba, jest w miarę naturalny, ale widać go na ustach. Ładnie, nienachalnie je podkreśla. I o to chodzi! Nie czuję się najlepiej w jaskrawych czy bardzo wyrazistych kolorach na ustach. Wolę subtelność!
+ na ustach trzyma się przyzwoicie. Przyznaję, nie sprawdzałam jak długo dokładnie, ale moim zdaniem jest ok pod tym względem.
+ cena jest do przyjęcia (choć nie obraziłabym się, gdyby była tańsza :D), nawet gdy jest regularna. A na promocjach to już w ogóle :)
- ładny design opakowania. Bardzo mi się podoba!
A czy są minusy? Jeden i to niezbyt poważny :)
- muszę nałożyć pod nią pomadkę ochronną, gdyż na "nagich" ustach mam wrażenie, że wysusza. Ale pomadka załatwia sprawę.
Połysk jest wynikiem nałożenia pomadki ochronnej pod szminkę
Jednym słowem jestem bardzo zadowolona z zakupu i kiedyś chętnie zapoluję na jakiś inny odcień :)

5 komentarzy:

  1. Myślałam, że będzie miała bardziej intensywny kolor, ale i tak jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to też trochę "zasługa" pomadki ochronnej. Zresztą intensywność koloru też można dozować, ja raczej stawiam na delikatność :)

      Usuń
  2. Bardzo ładny kolorek :) Świetny efekt po połączeniu z pomadką :)

    OdpowiedzUsuń