niedziela, 23 kwietnia 2017

Książę Kaspian - C.S. Lewis

Cześć!

Upłynął ponad rok, odkąd przeczytałam pierwszą część Opowieści z Narnii. Uznałam, że to klasyka literatury dziecięcej, którą watro poznać. Tom pierwszy mi się podobał, dlatego sięgnęłam po drugą część.
Od wydarzeń opisanych w pierwszym tomie w Anglii upłynął rok. Dzieci zmierzają właśnie do swoich szkół, aby rozpocząć naukę. W Narnii natomiast upływ czasu jest inny. Nie wiemy dokładnie ile czasu upłynęło, odkąd Królowe i Królowie Narni powrócili do swojego świata - setki, a może tysiące? Dość, że o Piotrze, Zuzannie, Edmundzie i Łucji mało kto słyszał, a jeszcze mniej stworzeń wierzy, że oni rzeczywiście istnieli. Wielu uważa, że zarówno oni, jak i Aslan to tylko legenda. Tymczasem w kraju nie dzieje się najlepiej. Narnia została podbita przez naród Telmarów, a obecnie włada nimi uzurpator Miraz. Prawowitym dziedzicem jest zaś młody Kaspian. Od starej niani dowiaduje się o istnieniu Starej Narnii, gdzie zwierzęta mówiły, a po świecie chadzały driady, fauny i karły. Jest to jednak niebezpieczna wiedza i chłopiec po pewnym przykrym wydarzeniu musi ukrywać się ze swymi zainteresowaniami. Gdy Mirazowi rodzi się syn, Kaspian staje się przeszkodą w objęciu tronu przez uzurpatora, dlatego, aby uniknąć śmierci chłopiec musi uciekać. Po drodze przekonuje się, że historie o Starej Narnii to nie tylko legendy a w ukryciu mieszkają różne dziwne istoty. Kaspian przy ich pomocy postanawia odzyskać tron. Problem tkwi w tym, że armia Miraz jest potężniejsza. Chłopiec postanawia wezwać pomoc.

W drugim tomie Opowieści z Narnii spotykamy kilku starych znajomych oraz całą plejadę nowych postaci. Będą musieć po raz kolejny zmierzyć się z przeważającą siłą wroga, który nie ma dobrych zamiarów. Kaspian to chłopiec dzielny, choć troszkę naiwny. Przygody jakie przeżył po ucieczce sprawiły, że zmężniał i stał się przywódcą. Królowe i Królowie Narnii niewiele się zmienili, może poza Edmundem, który wyrósł na naprawdę dobrego chłopca. Po powrocie do Narnii czeka ich długa wędrówka, z niewiadomą czekającą u kresu. czy uda im się pomóc Kaspianowi? Czy zdążą na czas? Czy uda im się spotkać Aslana?

Książę Kaspian to pouczająca powiastka, napisana prostym lecz przyjemnym w odbiorze językiem - w sam raz dla dzieci. Przyznaję, że ja wolałabym już nieco dojrzalszy styl, ale nie jestem głównym odbiorcą tych książek, więc nie mam prawa narzekać. Jak wspomniałam - dla dzieci jest idealny. Fabuła jest ciekawa, choć przewidywalna, czyta się ją szybko i przyjemnie, a wyobraźnia autora jest naprawdę spora. Polecam :)

Tytuł: Opowieści z Narnii. Książę Kaspian (Prince Caspian)
Autor: C.S. Lewis
Strony: 158
Wydawnictwo: Pax
Źródło: Biblioteka Publiczna

16 komentarzy:

  1. Opowieści z Narnii to solidna angielska literatura i zawsze miło po nią sięgnąć. Fajnie, że ci się podobała ta lektura. Widziałaś może ekranizacje Opowieści...? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że widziałam pierwszą część, a przynajmniej fragmenty, ale już dawno. Pozostałych nie widziałam. Warto obejrzeć?

      Usuń
    2. Warto, są bardzo przyjemne! :)

      Usuń
  2. Skoro dla dzieci to będę o tym pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam jak byłam w podstawówce, z fabuły pamiętam niewiele, ale pamiętam, że mi się podobała. Mam przeczucie, że niedługo będę sobie odświeżać, razem z córką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak Opowieści odbierzesz po latach. I czy córce się spodoba :) Dla mnie to pierwsze spotkanie :)

      Usuń
  4. Uwielbiam tę serię. :)
    No i czekam niecierpliwie na kolejne ekranizacje, bo coś od jakiegoś czasu marnie im idzie z kręceniem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obejrzałam zdaje się tylko pierwszą część, pozostałych nie znam - chciałabym najpierw przeczytać, później obejrzeć :)

      Usuń
  5. Uwielbiam tę serię zatem czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja Lewisa znam z trochę innej strony - czytałam jego "Podział ostateczny" i tuż po lekturze ciężko mi ją było ocenić, ale teraz, po pewnym czasie, doceniam ją bardziej. Do Narnii chciałabym jednak zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z bardziej "dorosłych" książek Lewisa czytałam "Dopóki mamy twarze", taką luźną interpretację mitu. Narnię polecam, choć żałuję, że nie przeczytałam jej jak byłam młodsza :)

      Usuń
  7. Mam w planach ,,Opowieści z Narnii", chciałabym także obejrzeć film :)

    OdpowiedzUsuń