czwartek, 26 lutego 2015

Niespokojne kości - Melvin R. Starr

Cześć!

Pragnę podzielić się z Wami opinią na temat debiutanckiej powieści Melvina R. Starra Niespokojne kości. To pierwszy z planowanych pięciu tomów opowiadający o chirurgu i detektywie Hugh z Singleton. 
Akcja dzieje się w XIV wieku w Anglii. Poznajemy młodzieńca, syna rycerza (czwartego z kolei), który z powodu zamiłowania do nauki ma zostać duchownym. Nie czuje się jednak na siłach wziąć odpowiedzialność za ludzkie dusze. Zafascynowany dziełem dotyczącym chirurgii wyrusza do Paryża, gdzie przez rok kształci się w tym kierunku. Po powrocie na Wyspy otwiera praktykę, jednak z początku nie dopisuje mu szczęście. Do czasu, aż pod jego domem lord Gilbert Talbot zostaje zraniony przez rumaka swojego giermka. Od tego czasu perspektywy Hugh malują się w o wiele lepszych barwach. Osiedla się we włościach lorda, w Bampton, i tam otwiera praktykę. Okazuje się jednak, że do tych obowiązków dojdą inne, gdy w szambie zostają odnalezione kości. Któż lepiej będzie się znał na kościach niż chirurg? Gdy okazuje się, że ślady na kościach wskazują na morderstwo lord Gilbert prosi Hugh o rozwiązanie zagadki i znalezienie mordercy. Okazuje się, że to nie jedyna tajemnicza śmierć w okolicy Bampton. czy Hugh zdoła rozwiązać zagadkę?

Lubię okres Średniowiecza. Nie wiem czemu, ale ma on w sobie jakąś magię. Dlatego ucieszyłam się, gdy do mojej biblioteki zostały zakupione pierwsze trzy tomy przygód średniowiecznego chirurga. Nie zawiodłam się. Bardzo spodobała mi się postać Hugh. Nie pyszni się swoją wiedzą, jest pokorny, głęboko wierzy w Boga i uznaje swoją omylność. Przy tym jest odpowiedzialny i naprawdę zależy mu na ludziach. Lord Talbot również zyskał moją sympatię, podobnie jak mistrz John Wycliffe. Podobało mi się tło historyczne, m.in. mierzenie czasu za pomocą świąt kościelnych. Metody pracy Hugh jako detektywa były troszkę toporne i moim zdaniem łatwo było się zorientować do czego zmierza nasz chirurg, gdy zadaje różne kłopotliwe pytania. Jednak należy pamiętać, że nigdy się z czymś takim sam nie zmierzył, więc ma prawo do tego, a nawet jest to bardziej wiarygodne, że troszkę błądzi po omacku.

Na uwagę zasługuje również wydanie.  Wszystkie trzy tomy utrzymane są w podobnej stylistyce co uważam za duży plus. W książce jest zamieszczona mapka Bampton, dzięki której możemy zorientować się w ułożeniu miasteczka i poznać jego najważniejsze miejsca. Czcionka jest taka w sam raz, szybo się ją czyta. 

Bardzo podobała mi się ta książka i z chęcią sięgnę po następne. Już nawet zamówiłam je w bibliotece.

11 komentarzy:

  1. No, no, bardzo ciekawa książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa seria jak widzę. I ten średniowieczny chirurg...

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię tego typu książki, więc mogłaby mi się spodobać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam :) Rewelacyjna książka, podobnie jak kolejne części :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się być ciekawa, dam jej szansę, jednak ja mimo wszystko wolę "fantastykę średniowieczną".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię wspomnianą przez Ciebie literaturę, ale kryminał średniowieczny też daje radę :)

      Usuń
  6. Słyszałam o tej serii, ale jeszcze się za nią nie zabrałam. Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń