środa, 19 lipca 2017

Córka wiatrów - Magdalena Kordel

Cześć!

Niedawno u Ejotka wygrałam najnowszą książkę Magdaleny Kordel Córkę wiatrów (dziękuję!!!). Stanowi ona pierwszy tom cyklu Wilczy Dwór. Wcześniej czytałam jedną książkę autorki i mam miłe wspomnienia z lektury. Jak było tym razem?
Rzecz dzieje się jakiś czas po powstaniu listopadowym. Na Wilczym Dworze rządzi Konstancja - młoda jeszcze wdowa, matka jedynego syna. Kobieta tyleż urocza co twarda. Życie sprawiło, że dziewczyna przeszła ciężką szkołę, ale zamiast ją złamać - wzmocniło ją to. Jej uporządkowany świat po raz kolejny zadrży w posadach, gdy do dworu zajedzie dawny przyjaciel Jan. Mężczyzna darzył uczuciem Konstancję, jednak ta wyszła za Tadeusza. Pojawienie się Jana po tylu latach nie jest przypadkowe. Przynosi on wieści, które zmuszą kobietę do działania. Jednocześnie Janek wplątuje się w awanturę z dzierżawcą Konstancji, Sępińskim, co pociągnie za sobą lawinę wydarzeń. Jak odnajdzie się Konstancja w nowej sytuacji? Czy podoła wyzwaniom, jakie przed nią postawił przewrotny los?

Na pierwszy plan wśród postaci wybija się wyraźnie młoda dziedziczka. Dawniej lubiła się bawić, wiodła szczęśliwe życie. Wszystko zmieniło się po śmierci jej męża. Konstancja musiała zmierzyć się z zarządzaniem majątkiem, wycofała się z życia towarzyskiego. Zaczęła doceniać pracę ludzi we dworze, darzyć ich szacunkiem i troszczyć się o nich, w zamian zaskarbiła sobie ich lojalność, co w przyszłości okaże się bardzo cenne. Konstancja to kobieta, która potrafi być urocza, potrafi być też twarda jak stal, odważna. Kobieta z charakterem. Inne postacie są słabiej zarysowane, choć wybija się kilka jednostek - Jan, ochmistrzyni Pelasia, pan Dionizy, zielarka Margocha czy rządca Hieronim. Ważnym motywem są też wilki, które w przeszłości odegrały ważną rolę w życiu przodków Konstancji. 

Książkę czyta się bardzo dobrze, jest napisana prostym, ale przyjemnym w odbiorze językiem. Sama historia również jest ciekawa, podoba mi się wilczy motyw. Jestem ciekawa kontynuacji, bo przygoda z Wilczym Dworem i jego mieszkańcami dopiero się zaczyna. Pomimo pewnych tragicznych wydarzeń, książka zawiera w sobie dużo ciepła, pochwałę lojalności i szacunku do drugiego człowieka. Z przyjemnością sięgnę po inne książki autorki!

Tytuł: Córka wiatrów
Cykl: Wilczy Dwór
Autor: Magdalena Kordel
Strony: 388
Wydawnictwo: Znak

czwartek, 13 lipca 2017

Legion - Brandon Sanderson

Cześć!

Jak ja dawno nie czytałam Sandersona! Na początku roku zakończyłam trylogię Ostatnie Imperium (mam w planach kontynuację), a potem nic. Bardzo chciałam przeczytać Legion a umożliwiła mi to Wiedźma we własnej osobie (dziękuję Kasiu!), u której wygrałam egzemplarz tej książki :) Ja to mam szczęście :D
Stephen Leeds byłby zwykłym, szarym obywatelem, gdyby nie pewna jego niezwykła właściwość. Otóż jego umysł potrafi stworzyć halucynacje, tzw. aspekty, które jakby "przechowują" jego wiedzę. I tak w ciągu kilku godzin potrafi posiąść wiedzę z różnych dziedzin "magazynując" ją w nowym aspekcie, który stworzy. Żeby było ciekawiej, halucynacje Stephena cierpią na różne zaburzenia psychiczne. Dzięki swoim "zdolnościom" mężczyzna jest nie tylko fascynującym obiektem badań dla psychiatrów, ale także osobą, która pomaga ludziom w nietypowych sprawach. 

W tomiku znajdziemy dwa opowiadania - dwie różne sprawy, którymi zajmuje się Stephen. Pierwsze dotyczy aparatu, który potrafi robić zdjęcia przeszłości, zaś drugie zajmuje się konsekwencjami grzebania w ludzkim DNA (m.in. komórki jako nośnik informacji). podoba mi się sposób w jaki autor ujął temat. Wynalazki są krokiem milowym dla ludzkości, ale jednocześnie niosą ogromne zagrożenia. To tak jak z ogniem. Daje nam ciepło, światło, dzięki niemu można ugotować posiłek, a jednocześnie w niewłaściwych rękach stanowi zagrożenie, może wywołać pożar. W trakcie wykonywania zadań okaże się jednak, że są ludzie, którym bardzo zależy na tym, aby zdobyć te niebezpieczne narzędzia. I nie cofną się przed niczym! Czy, z pomocą aspektów, Stephenowi uda się wykonać zadanie i ocalić skórę? 

Pomimo, że to Sanderson w zupełnie innym wydaniu, niż ten ze świata Cosmere, muszę przyznać, że nadal jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni autora. ten pomysł z halucynacjami, które nie dość, że są specjalistami w danej dziedzinie, obarczonymi pewnymi problemami psychicznymi, to jeszcze posiadają całkiem odmienne, ale doskonale ukształtowane osobowości. Bardzo je polubiłam. tym bardziej, że Stephen to tak naprawdę bardzo samotny człowiek. Z "normalnych" ludzi w zasadzie jedynym jego przyjacielem jest kamerdyner Wilson - pierwszorzędna postać, choć trochę mało rozbudowana. Ciekawe czy Sanderson napisze jakieś kontynuacje Legionu. Książka ma potencjał, który jeszcze można wykorzystać, jak wątek Sandry czy Rahula. 

Legion potwierdził moje zdanie o autorze - Sanderson jest świetnym pisarzem o niesamowitej wyobraźni i dobrym stylu, po którego mogę sięgać w ciemno. Na dodatek wydanie jest cudne! Grafika Dark Crayon jest cudowna i znakomicie oddaje treść książki - można bez problemu się domyślić, które aspekty zostały pokazane na okładce :) Polecam!

Tytuł: Legion (Legion & Legion: Skin Deep)
Autor: Brandon Sanderson
Strony: 206
Wydawnictwo: Mag
Źródło: wygrana u Wiedźmy :)

wtorek, 11 lipca 2017

Zagubiony autobus - John Steinbeck

Cześć!

Ale mnie tu dawno nie było :) W tym czasie kontynuowałam znajomość z wujaszkiem Johnem. Bardzo lubię tego autora, choć pierwsze zetknięcie z nim nie zachwyciło mnie. Za to drugie już tak i od tej pory od czasu do czasu sięgam po jakąś perełkę Steinbecka. Tym razem padło na Zagubiony autobus.
Źródło: Lubimy Czytać

Fabuła skupia się wokół dosłownie kilku osób podróżujących autobusem w różnych celach. Kierowcą jest pół-Meksykanin, pół-Irlandczyk Juan, zaś jego żona prowadzi restaurację. O ile Juan sprawia sympatyczne wrażenie, o tyle Alice jest raczej antypatyczna. Pomimo, że mężczyzna też nie jest święty, to jednak da się lubić. Państwo Chicoy zatrudniają kelnerkę Normę oraz pomocnika w warsztacie zwanego (nie bez powodu) Pryszczem. Pasażerowie to zaś zbieranina różnych osobowości - rodzina wyjeżdżająca na wakacje do Meksyku, na pozór idealna; akwizytor firmy wyrabiającej dziwne i śmieszne gadżety, wiecznie narzekający i wszystko czarnowidzący staruszek oraz piękna, tajemnicza kobieta o podejrzanym zawodzie. Razem tworzą różnorodną mieszankę charakterów. Zostaną one wypróbowane, gdy podczas podróży napotkają niespodziewane problemy.

Steinbeck jest wnikliwym obserwatorem ludzkiej natury. Jego bohaterowie nie są płascy, jednowymiarowi. To postaci z krwi i kości, żaden z nich nie jest czarny lub biały, jest za to pełen różnych odcieni szarości. Weźmy Juana - to dobry człowiek, z poczuciem humoru, ale jednocześnie potrafi zdradzić żonę. Camille, kobieta o szemranej pracy, a jednocześnie marząca o spokoju. To tylko przykłady, ale obrazujące to, jaką złożoną naturę posiada człowiek. Każdy z nas nosi w sobie pierwiastek dobra i zła. Autor obrazuje też w jakim zakłamaniu można żyć przez wiele lat. Otaczanie się iluzją jest wygodne, ale przynosi często poczucie osamotnienia czy niezrozumienia. W bardzo subtelny sposób dotyka tematu powrotu do życia w społeczeństwie osób, które dotknął koszmar wojny. Polityka, samotność, seksualność, dojrzewanie, zakłamanie - między innymi te tematy zostały poruszone w Zaginionym autobusie. Podoba mi się też przewrotność tytułu :)

Jak to u Steinbecka akcja toczy się niespiesznie, jak to kolega Ciastek kiedyś zauważył - to jest tak jakby się siedziało na zewnątrz z czymś dobrym w kubeczku i słuchało opowieści niezrównanego gawędziarza :) Język jakim posługuje się autor jest prosty i łatwy w odbiorze. Jak zwykle na uwagę zasługują piękne opisy krajobrazu - Steinbeck to potrafi :) polecam serdecznie wielbicielom twórczości autora :)

Tytuł: Zagubiony autobus (The wayward bus)
Autor: John Steinbeck
Strony: 399
Wydawnictwo: Czytelnik
Seria: Nike
Źródło: biblioteka