Biecz to małe, ale urokliwe miasteczko we wschodniej części województwa małopolskiego (w zasadzie to tuż przy granicy Małopolski i Podkarpacia). Początki miasta sięgają średniowiecza. Przez pewien czas było ważnym ośrodkiem politycznym. Z Bieczem szczególnie związana była św. Jadwiga Królowa - o czym świadczą m.in. miejscowe legendy. Ufundowała ona szpital dla ubogich. Jedna z legend głosi, że pewnego dnia do szpitala trafił żebrak, chory, brudny i cuchnący. Nikt nie chciał się nim zająć. Wtedy sama Królowa podeszła do biedaka i zaczęła go obmywać. Okazało się, że tym biedakiem był Chrystus.
Byłam w Bieczu, w czasie, gdy odbywał się tam pierwszy Kromer Festival. Zapraszam zatem na spacer po Bieczu!
Dom z basztą, w którym znajduje się muzeum
Pomnik Marcina Kromera - biskupa warmińskiego pochodzącego z Biecza
Ratusz (na turmę można wejść - ze względu na upał zrezygnowałam z tej atrakcji, ale kiedyś to zrobię)
Kolegiata Bożego Ciała (Fara)
Cmentarz wojskowy
Podczas festiwalu można było m. in. zobaczyć walki rycerskie - uwielbiam takie klimaty!!!
Zachęciłam Was do odwiedzin w tym średniowiecznym miasteczku? :)
Mój narzeczony byłby zachwycony. Może się tam wybierzemy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRodzinne miasto mojego męża, więc raz w miesiącu jestem, szczególnie lubię biegać po "małym Krakowie"
OdpowiedzUsuńJa też pochodzę z okolicy, ale nie bywam tak często, bo mieszkam teraz w innym miejscu. Lubię to miasteczko :)
Usuń