niedziela, 22 września 2013

Peeling owocowy i mseczka kondycjonująca Granat od Bielendy


Cześć!

Dziś podzielę się z Wami króciutką opinią na temat peelingu owocowego i maseczki kondycjonującej dla cery normalnej i mieszanej Granat firmy Bielenda. Zakupiłam ją w Biedronce za kwotę 1,49 zł - nie mogłam przejść obojętnie :)
Zacznę od tego, że mam cerę płytko unaczynioną i nie powinnam używać peelingów mechanicznych. Jednak za peelingami enzymatycznymi nie przepadam i wydaje mi się, że jeśli raz na jakiś czas (czyli bardzo rzadko) zafunduję mojej cerze taki zabieg to nic się nie stanie. Co Wy o tym sądzicie?

Zapach jest specyficzny, nie potrafię go określić. W każdym razie nie przeszkadzał mi. Kosmetyk znajduje się w saszetkach o pojemności po 5 g. Peeling zużyłam cały, natomiast maseczka starcza na 2 razy.
Najpierw należy zrobić peeling, który w mojej opinii jest dość ostry. Jest w nim mnóstwo przezroczystych drobinek i dużo mniej takich czarnych, większych - to pewnie łupinki kokosa, choć mnie to przypomina jakieś nasionka czy pestki (granatu?). Skóra po takim zabiegu była przyjemna w dotyku, kaszka na brodzie, która mnie strasznie denerwuje, zmniejszyła się, a przynajmniej stała się mniej widoczna. Następnym krokiem jest nałożenie maseczki. Producent zaleca pozostawienie jej do wchłonięcia, ale moim zdaniem jest jej nieco zbyt dużo, dlatego nałożyłam mniejszą ilość i poszłam spać. Rano cera nadal była przyjemna w dotyku i gładsza. Tyle tylko, że w okolicy policzków, koło płatków nosa skóra była leciutko zaczerwieniona, ale nie jakoś wyraźnie. Możliwe, że to wina innych czynników. Podsumowując - z zestawu jestem zadowolona, zwłaszcza z peelingu. Co do maseczki to jest przyjemna, ale szału nie robi. Jestem na tak, zwłaszcza za taką cenę, choć na pewno odczekam znów jakiś czas zanim zdecyduję się na kolejny peeling mechaniczny twarzy.

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajna, myślę, że się na nią skuszę po tej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam na nie ochotę, ale się jednak nie skusiłam, teraz żałuje ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie powinnam robić peelingów mechanicznych ze względu na cerę tłustą. A i tak je czasem robię, bo po prostu lubię. Jeśli nie użyjesz mocnego zdzieraka i nie pojawiają Ci się nowe pękające naczynka to widać, że sobie krzywdy nimi nie robisz. Przynajmniej taki jest mój tok rozumowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i racja:) Od czasu do czasu nie powinien mi zrobić krzywdy :)

      Usuń