Cześć!
Dziś biorę na tapetę płyn
micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu dla skóry wrażliwej BeBeauty.
O tym micelku słyszał chyba każdy. Opinie na jego temat są podzielone, jednak wydaje
mi się, że przeważa front zwolenników tego płynu, do którego i ja należę :)
Jakiś czas temu krążyła w sieci
informacja, że go wycofują z Biedronki, ja jednak niedawno kupiłam (już drugą)
buteleczkę micela, więc w sumie to nie wiem, jak to z nim jest. Przejdźmy
jednaj do konkretów:
+ przyjemny dla oka design opakowania
zamykanego na klik; dzięki przezroczystej butelce wiemy, ile produktu już
zużyłyśmy
+ cena!!! (4-5 zł) za 200 ml
+ zapach jest całkiem
sympatyczny; szału nie ma, ale nie jest jakiś nieprzyjemny
+ ładnie zmywa makijaż
+ ma panthenol w składzie
+/- wydaje mi się, że gdzieś
czytałam, że kogoś podrażnił (oczy), ale u mnie nic takiego nie miało miejsca
- średnio radzi sobie z tuszem;
niby go zmywa, ale trzeba poświęcić oczom trochę więcej uwagi, a i tak mam
wrażenie „niedomytych” rzęs
Ze swojej strony polecam ten
płyn. Polubiłam go na tyle, że – jak już wcześniej wspomniałam – zakupiłam drugą
buteleczkę:)
U mnie równie ciężko mu idzie z tuszem i nie radzi sobie z trwałymi szminkami, ale pomimo tego go lubię :)
OdpowiedzUsuńPomimo drobnych wad również go lubię :)
UsuńJa też go bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńRówniez uwielbiam ten płyn :) Już nie wiem ile butelek zużyłam ;D
OdpowiedzUsuńNie dla mnie. W moim makijażu stawiam głównie na rzęsy, więc nieradzenie sobie z tuszem przekreśla dla mnie ten kosmetyk. Pozostaję w mniejszości, która się z nim nie polubiła :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy poszukuje czegoś co będzie mu najbardziej odpowiadało :)
UsuńJest świetny ;) ale przy zużywaniu 4 butelki zaczyna mi się nudzić ;/ chcę teraz spróbować czegoś nowego..
OdpowiedzUsuńPrzy czwartym opakowaniu faktycznie może się już znudzić :)
Usuń