Cześć!
Zaprezentuję Wam dzisiaj balsam do ciała firmy Balea o
zapachu wiśni i migdałów. Produkt został zakupiony w niemieckiej drogerii DM i
pochodzi z edytowanej edycji zimowej. Balsam zamknięty jest w tubce z miękkiego
plastiku o standardowej pojemności 200 ml. Jest bardzo wygodna, bez trudu można
zużyć produkt do końca, co ma zapewne również związek z jego konsystencją –
jest dość rzadka. Tego akurat nie lubię, wolę treściwsze balsamy. Szata
graficzna jest bardzo przyjemna dla oka.
Balsam dość dobrze się rozprowadza. Co do nawilżenia to moja
skóra potrzebuje jednak mocniejszych produktów, zwłaszcza zimą. Jednak osoby ze
skórą normalną mogą być zadowolone. Balsam Balea jest dość wydajny, nie
pamiętam na jak długo mi starczył, ale wydaje mi się, że używałam go ponad
miesiąc. Jest jednak coś co sprawia, że jeśli będę mieć możliwość to kupię go
ponownie (lub inny wariant zapachowy). Po pierwsze – cena jest niezwykle
przyjazna:) A po drugie i najważniejsze – ZAPACH! Cudowny, słodki, choć przełamany
nieco kwaskowatą wonią wiśni, mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli:) W
każdym razie zapach balsamu podbił moje serducho i wybaczę mu nawet słabe
nawilżenie.
Mniam :) Uwielbiam te balsamy :)
OdpowiedzUsuńWiem :):) Ja też, ale za zapach, a nie za działanie:)
OdpowiedzUsuń