Cześć!
Na początek chciałabym życzyć wszystkim zakochanym duuuużo
miłości a singlom – osoby do kochania:)
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami z pewnej
przeczytanej przeze mnie książki. Chodzi o „Agnes Grey” Anne Bronte.
Tytułową bohaterką jest młoda kobieta, wychowywana w
skromnie żyjącej, ale kochającej się rodzinie, która, aby wesprzeć rodziców
postanawia zostać guwernantką. Spodziewa się, że aby osiągnąć porozumienie ze
swoimi młodymi wychowankami w głównej mierze wystarczy pamiętać siebie taką,
jaką była w ich wieku. Jednak rzeczywistość okazuje się brutalna i młoda panna
Grey musi stawić czoła rozpieszczonym, krnąbrnym dzieciom i ich wyniosłym
rodzicom. Mimo gorzkich przeżyć Agnes potrafi jednak znaleźć pocieszenie w
poddaniu się woli Boga, myślach o rodzinie oraz o pewnym mężczyźnie…
Książka bardzo mi się podobała, autorka wykreowała świetne
postacie, oddała klimat XIX-wiecznej Anglii oraz stosunki pomiędzy państwem a
guwernantkami. Polecam wszystkim miłośnikom sióstr Bronte i nie tylko!
Więcej opinii o książce można znaleźć tutaj: Klik!
Nie czytałam, ale możliwe, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, czaję się jeszcze na inne pozycje sióstr Bronte:)
Usuń