Cześć!
Właśnie skończyłam książkę podarowaną mi przez Kuzyna. Autor - Łukasz Orbitowski - był mi wcześniej nieznany. Ostatnio dowiedziałam się, że za powieść Inna dusza został uhonorowany Paszportem Polityki. Czy słusznie?
Inna dusza jest powieścią opartą na autentycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Bydgoszczy. Poznajemy trzech młodych chłopców, którzy lubią spędzać razem czas. Dwóch z nich łączą więzy krwi. Jeden okaże się mordercą. Śledzimy ich poczynania, próbujemy zmierzyć się z pytaniem: co się stało? Dlaczego? Nie uzyskujemy jednoznacznej odpowiedzi. Bo takiej nie ma. Postać Jędrka jest skomplikowana. Potrafi być miłym, uczynnym chłopcem. Potrafi być artystą. Potrafi być kolegą. Potrafi być mordercą. Jakby w jego wnętrzu mieszkała druga, inna dusza...
To nie jest lektura łatwa i przyjemna. Ale czyta się ją z zainteresowaniem, choć na początku nie mogłam się w nią wgryźć. Może dlatego, że styl autora jest taki męski. Jednak stopniowo wciągnęła mnie ta historia. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem. Orbitowski świetnie nakreślił swoich bohaterów, na czele z Krzyśkiem, który jest narratorem powieści, Jędrkiem, Darkiem i całą plejadą innych osób. Nie sposób nie wspomnieć o jeszcze jednym bohaterze - o Bydgoszczy. Mieście szarym, zmęczonym, brudnym. Ale żywym. Atmosfera miasta końca ubiegłego wieku jest przygnębiająca, ale ja to kupuję. Czytajcie!
Zabieram się do tej książki, ale ciągle brak czasu.
OdpowiedzUsuńJa mam to samo, zabieram się i niestety jak na razie bez efektów.
UsuńMam nadzieję, że kiedyś znajdziecie na nią czas :)
UsuńŚwietna książka! Z tego cyklu polecam też "Preparatora". Mocna rzecz.
OdpowiedzUsuńWidziałam gdzieś notkę o tej książce.
UsuńMam w planach. Nie wszystkie książki muszą być przecież łatwe i przyjemne.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPublikowałam swego czasu informację o nagrodzie dla autora, ale z powieścią nie miałam jeszcze do czynienia. Domyślam się, że jest to lektura wymagająca skupienia i z chęcią po nią sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńDużo słyszałam o książkach Orbitowskiego, chętnie zapoznam się z jego twórczością :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się zapoznać :)
Usuń