niedziela, 27 grudnia 2015

Plaster miodu - Adam Szustak OP

Cześć!

Co słychać po Świętach?? Dla mnie był to czas spotkań z rodziną, znajomymi, w międzyczasie miałam urodziny i wreszcie trochę odpoczęłam od pracy :) Biorąc pod uwagę jak jest ciepło nawet w kościele nie zmarzłam :) Kolędy odśpiewane, na Pasterce byłam - lubię tą Mszę, zjadłam mnóstwo pyszności :) No i troszkę czytałam. Dziś o książce, którą sobie dawkowałam. Na każdy dzień jeden rozdział (no dobra, na początku musiałam trochę nadrabiać, bo dostałam tę książkę już po rozpoczęciu Adwentu). O czym mówię? O Plastrze miodu, czyli zapisie internetowych rekolekcji adwentowych ojca Adama Szustaka!
Książka podzielona jest na cztery części odpowiadające czterem tygodniom Adwentu, a każda z tych części podzielona jest na dni. W związku z tym bardzo łatwo podzielić sobie czytanie na codzienne rozdziały. Wydanie bardzo mi się podoba jest estetyczne i ma prosty układ. Każda lekcja kończy się modlitwą i zadaniem dla czytelnika. A cóż te lekcje zawierają? Otóż razem z ojcem Szustakiem rozważamy Słowo Boże. Autor pomaga spojrzeć na fragmenty Biblii świeżym spojrzeniem, stara się je wyjaśnić i zinterpretować a także odnieść do naszego życia. Przyznaję, że to bardzo pomocne, bo jednak Biblia nie jest lekturą łatwą. W ogóle czytając katolickie publikacje coraz bardziej uświadamiam sobie jak to wszystko jest trudne i jak mało wiem. Nie będę się więcej rozpisywać, bo z takimi książkami zawsze mam problem, jak chcę je opisać. Każdy sam musi przeczytać i odnieść do siebie treść tej książki. W każdym razie warto sięgnąć.

Właśnie sobie uświadomiłam, że dzisiejszy post ma numer 400!!! Kto by pomyślał, że wytrwam tak długo :)

9 komentarzy:

  1. Hmm raczej nie czytam takich książek, ale kto wie. Ja dopiero dzisiaj odpoczywam po świątecznym szaleństwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tym Ojcu i jego rekolekcjach już tyle dobrego, że chyba w końcu muszę zajrzeć na jego kanał i sięgnąć po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ojca Szustaka, ale nie wiem, czy w książce jest ta żywiołowość i w ogóle czy jest coś nowego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz odpalić internety i posłuchać ojca bezpośrednio, będzie bardziej żywiołowo może :) Ja dopiero w tym roku dowiedziałam się o istnieniu takiej osoby i dopiero poznaję jego twórczość, więc nie wiem czy potrafiłabym odpowiedzieć na twoje drugie pytanie.

      Usuń
  4. Zeszłoroczny "Plaster Miodu" był cudowny, te rekolekcje wniosły wiele dobrego w życie słuchaczy. O ile rok temu słuchałam nauk ojca Szustaka z zainteresowaniem, tak ostatnie rekolekcje #jeszcze5minutek jakoś mnie nie przekonały i nie wytrwałam do końca w słuchaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w tym roku słuchałam :) A "Plaster miodu" znam tylko w formie książki.

      Usuń