Jak tam po Świętach? Wróciliście już do codzienności? Pokażę Wam dziś trunek, który gościł u mnie na stole w Święta właśnie. Likier krówkowy jest banalnie prosty do zrobienia, na wielu blogach można znaleźć na niego przepis. ja przedstawię wam swoją wersję :)
- 0,5 l wódki
- 2 puszki masy krówkowej klasycznej
- ok. 1,5 szklanki mleka skondensowanego niesłodzonego
- 2łyżeczki kawy rozpuszczalnej i ok. 50 ml wrzątku
Masę krówkową rozmieszać z mlekiem, dodać kawę rozpuszczoną w wodzie, na końcu dolać wódkę, przecedzić przez sitko, rozlać do butelek (mnie wyszła jedna 0,7 i jedna 0,5 i coś tam jeszcze na dnie zostało).
Moja wersja wyszła słodka i bardzo gęsta dlatego następnym razem użyję chyba jedną puszkę masy, a jeśli będzie mało słodkie dosłodzę kawę cukrem. Zresztą zobaczymy, czasem improwizacja jest najlepsza. Najważniejsze, że domownikom smakowało :D
Generalnie nie pijam wódki, ale uwielbiam krówki, więc może bym się przełamała do takiego likieru?
OdpowiedzUsuńZawsze możesz zmienić proporcji i dać mniej wódki :)
UsuńMusi być pyszny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie likiery :)
Wypróbuj :D
UsuńZapiszę sobie i wypróbuję. Alkoholu piję tyle co nic, ale na kieliszek takiego likieru mogłabym się skusić. W ogóle coś mi się zdaje, że z całej sieci to z Twojego bloga najwięcej spisuję przepisów, bo gdzie indziej wezmę jeden i się na tym kończy. Te tutaj nie są jakieś kosmicznie wyszukane i "ą-ę", ale proste, szybkie i co ważne - dobre!
OdpowiedzUsuńAleż mi się miło zrobiło po przeczytaniu Twojego komentarza :) Dziękuję :)
UsuńA ja właśnie takie przepisy lubię - dość proste, szybkie i smaczne :D
Jedyny likier jaki lubię to jack daniels tennessee
OdpowiedzUsuńOj, mocne :)
Usuńmmm musi być przepyszny :)
OdpowiedzUsuńRodzince smakował :):):)
Usuń