wtorek, 25 kwietnia 2017

Bajki, które zdarzyły się naprawdę - Anna Moczulska

Cześć!

Miałam ostatnio możliwość przeczytać książkę Anny Moczulskiej (autorki bloga Kobiety i historia) Bajki, które zdarzyły się naprawdę. I muszę przyznać, że była to lektura fascynująca. Ach, gdyby tak uczono historii w szkołach...
Autorka podzieliła swoją książkę na pięć rozdziałów. Każdy z nich poświęciła innej postaci z popularnych bajek: Kopciuszkowi, Śpiącej Królewnie, Księżniczce na ziarnku grochu, Pięknej i Bestii oraz królewnie Śnieżce. Moczulska udowadnia, że te baśniowe postacie można przypisać do postaci historycznych i udaje jej się to bardzo dobrze. Zapoznaje nas z historiami kobiet, które urodą czy pochodzeniem nie grzeszyły, a potrafiły osiągnąć sukces, pisze o kobietach, które do życia zbudziły się dość późno, jak Anna Jagiellonka - około pięćdziesiątki. Poznajemy kobiety, które w swym życiu - mimo doskonałego pochodzenia - nie zaznały szczęścia, osoby, które na pierwszy rzut oka są dość odrażającymi postaciami, ale czy aby na pewno? Oraz kobiety, na które największy wpływ miały matka i teściowe. Wszystko to podane w przystępny sposób i naprawdę fascynujące.

Autorka ma naprawdę lekkie pióro, z którego potrafi korzystać. Książkę przeczytałam w dwa dni, praktycznie jednym tchem. Historie w niej przedstawione są niekiedy tragiczne, niekiedy krzepiące, a niekiedy pozwalają spojrzeć innym, świeższym spojrzeniem na znaną postać historyczną. Tym bardziej, że autorka ma sporo empatii dla swych bohaterów. Moimi ulubionymi historiami są: opowieść o miłości pięknego Kazimierza Jagiellończyka do Elżbiety Austriaczki (Rakuszanki), która urodą nie grzeszyła, ale potrafiła szybko zjednać sobie otoczenie i, co najważniejsze, swego małżonka oraz historia Konstantego Pawłowicza Romanowa oraz Joanny Grudzińskiej. Ta ostatnia była dla mnie zaskakująca, choć trochę smutna. Bo zamiast zrusyfikować Polaków to on sam "opolaczał", choć Polacy nie przepadali za nim i chcieli go zabić. W świetle jego historii nawet się cieszę, że im się to nie udało :)

Postaci w książce Anny Moczulskiej nie są jednowymiarowe. To osoby z krwi i kości, mający swoje wady i zalety, niejednoznaczne w ocenie. Budzą najróżniejsze uczucia. Od sympatii, poprzez współczucie czy antypatie. Autorka jednak zaznacza, że to czasy i ludzie wśród których żyli determinowały taką a nie inną postawę.

Gdyby historia była w ten sposób opowiadana w szkołach, myślę, że miałaby więcej pasjonatów. Bo też naprawdę historia światowa może być o niebo ciekawsza od najlepszej beletrystyki. Czego dowodem jest książka Anny Moczulskiej. Polecam każdemu, nie tylko pasjonatom historii. Czytaliście? Która z historii podobała się Wam najbardziej?

Tytuł: Bajki, które zdarzyły się naprawdę. Historie słynnych kobiet
Autor: Anna Moczulska
Strony: 232
Wydawnictwo: Znak literanova
Źródło: pożyczona od Przyjaciółki :*

16 komentarzy:

  1. Mnie także historia Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki spodobała się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę już mam na liście czytelniczej, spokojnie czeka na swoją kolej. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale chętnie poznałabym te historie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o niej dobre słowa,a teraz jeszcze i Ty potwierdzasz. Muszę się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładna okładka i z tego co piszesz wciągająca treść :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam, że książka jest ciekawa, muszę to sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że bohaterowie wykreowani są tak realnie. Może kiedyś i ja zmierzę się z tą pozycją. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka przykuła moją uwagę, chętnie dam jej szansę i przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń