czwartek, 9 czerwca 2016

Ross Poldark - Winston Graham

Cześć!

Chwilę mnie nie było (tzn. byłam, ale nie pisałam:)) - w niedzielę miałam małą uroczystość, w ciągu tygodnia jakoś nie mogłam się ogarnąć z czytaniem. Ale czytam :) Właśnie skończyłam część pierwszą cyklu Dziedzictwo rodu Poldarków. W maju ukazała się część druga.
Ross Poldark to młody mężczyzna, który po wojnie w Ameryce wraca do Kornwalii. Zastaje tam zrujnowany majątek oraz pijanych służących. Ojciec zmarł podczas nieobecności chłopaka, zaś narzeczona, za którą tak bardzo tęsknił wkrótce wychodzi za mąż. Na dodatek za kuzyna Rossa. Kapitan Poldark nie poddaje się przeciwnościom i walczy o odbudowanie dworu, otwarcie kopalni i godne życie. Będąc na jarmarku spotyka młodą dziewczynę, zabiera ją do domu i zatrudnia. Demelza stanie się nie tylko jego służącą. Mamy tu również opisane koleje losu jego rodziny. Zakazane uczucie Verity czy nałogi Francisa dodają powieści smaczku, choć są opowiedziane w wyważony sposób. Oprócz rodziny Poldarków spotykamy całą galerię innych postaci, od służących do górników. Losy ludzi plączą się ze sobą tworząc swoistą sieć życia.

W tle mamy opisane życie w Kornwalii pod XVIII wieku, pracę w kopalniach czy życie wyższych klas społecznych. Graham nie ubarwia swoich opowieści, opisuje proste, surowe życie w niezbyt sprzyjających warunkach. Ludzie żyjący w tych czasach i w tych stronach musieli być twardzi, aby przeżyć. Taki był też Ross, taka była Demelza.

Ross Poldark był w ogóle ciekawą postacią, nawet kontrowersyjną, zwłaszcza na ówczesne czasy. To człowiek zamknięty w sobie, dumny, z zewnątrz wydaje się nieprzystępny, ale kryje w sobie serce zdolne do miłości. Troszczy się o ludzi na swych włościach, jest także przez nich lubiany. Nie zawsze podoba się to sferze, do której należy. Jest również konsekwentny. Musi walczyć ze sobą, aby pogodzić się ze stratą ukochanej.

Życie uczyło Rossa, że zaspokajanie większości zachcianek niesie zalążek frustracji i że ludzie ulegają złudzeniu, że jest inaczej. *
Na podstawie książki powstał serial BBC, jednak nie miałam okazji go oglądać (choć w przyszłości - kto wie?). Na początku nie bardzo mogłam się wciągnąć w fabułę, jednak w miarę czytania, sprawiało mi to coraz większą przyjemność. Na początku styl Grahama wydał mi się taki surowy, pozbawiony emocji, jednak w miarę upływu czasu zaczęłam doceniać tę surowość, która w swej prostocie była piękna. Trzeba przyznać, że powieść ma swoisty urok, który zaczyna się coraz bardziej doceniać w trakcie lektury. Polubiłam bohaterów, zwłaszcza Rossa, który mnie podbił tym, że troszczył się o innych, nie oczekując podziękowań, a nawet unikając ich wszelkimi możliwymi sposobami. Dobra książka.

* Winston Graham Ross Poldark Wydawnictwo Czarna Owca Warszawa 2016, s. 336-337

P.S. Kupiłam dziś pierwszą część z Kolekcji Romantycznej - Dumę i uprzedzenie Jane Austen (to moja ulubiona książka autorki, a nie miałam jej w swojej biblioteczce) i jestem pod wrażeniem jej wydania. Twarda okładka, ładna grafika, przyjemna czcionka, dobry papier i to wszystko za cenę 6,99 zł. Mam już cztery książki Austen w biblioteczce, szkoda tylko, że każda jest w innym wydaniu. Nieważne, liczy się treść :)
Pozostałe tomy będą już po 14,99 zł. Myślę, że skuszę się jeszcze na Perswazje, może na Opactwo Northanger, bądź jakieś inne. Trochę kusi mnie Shirley, ale jest rozbita na dwa tomy co niekoniecznie mi odpowiada. Zobaczymy :)

10 komentarzy:

  1. Może i ja kiedyś przeczytam o Poldarkach. Zbierają dużo dobrych opinii. A jeśli nie, to może choć serial obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serial podobno też jest dobry, może też się skuszę :)

      Usuń
  2. Początek przypomina trochę powrót do domu Robin Hooda :D. Takie przynajmniej miałem skojarzenie ;). Nie jest to książka z gatunku, który mnie osobiście interesuje ale znam kogoś komu mogę ją polecić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś nie skojarzyłam, ale faktycznie, coś w tym jest! :)

      Usuń
  3. Polecę mojemu kuzynowi. Fabuła powinna mu się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałem kilka odcinków serialu i bardzo przypadł mi do gustu - świetne stroje, oddanie klimatu, rozmowy itp. :)
    Jednak o serii książkowej nie myślałem z tego względu, że jest to dość obszerny cykl :) I dopiero drugi z wielu u nas wydano :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to fakt... Ale Shannara też ma wiele tomów :P
      Nad serialem się zastanawiam, może nawet się skuszę - wszyscy chwalą.

      Usuń
  5. Ja tymczasowo sobie odpuszczam tę książkę, chyba nie do końca jest to czas, o którym chciałabym czytać.
    Co do kolekcji to nie jestem jej pewna, cena nieco (a nawet bardzo) szpeci piękną okładkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena faktycznie mogłaby być naklejona, żeby można było ją ściągnąć, ale mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczona, może dlatego, że wydawało mi się, że wydanie będzie bardzo kiepskie.

      Usuń