Cześć!
Spędziłam dziś pracowite przedpołudnie biegając za sukienką na wesele Przyjaciółki. Na szczęście udało mi się upolować coś odpowiedniego na tę okazję. A muszę przyznać, że jestem wybredna :) Nie mogła być za długa, bo jestem niewysoka. Nie mogła być za ciemna, bo mam czarne dodatki. Ani za jasna, bo biel jest dla Panny Młodej a za pastelami (na sobie) nie przepadam - delikatnie mówiąc. Połączenie czerwieni i czerni okazało się strzałem w dziesiątkę.
Kolor jest przekłamany, naprawdę jest idealnie czerwona :)
Do tego mam 2 pary butów (zastanawiam się jeszcze nad zakupem sandałków, bo w maju może już będzie ciepło).
Klasycznie :) Przy moim wzroście szpilki są jak najbardziej wskazane.
Baletki w teorii mają być na zmianę, żeby mi było wygodniej później. Piszę "w teorii", bo mnie każde baletki do tej pory obcierały :/ Te są jednak dość miękkie i żyję nadzieją, że będą wygodne. Pozostaje mi jeszcze zakup torebki i kosmetyków. I dobór bądź zakup odpowiedniej biżuterii. Ale jak mam sukienkę i buty to resztę na luzie mogę kompletować :)
Wczoraj przyszła do mnie paczka zamówiona w wydawnictwie Znak - dobrze się zapowiada :)
Ja też muszę się wziąc za szukanie kreacji weselnej. Kuzynka ma czerwcu ślub, a w sierpniu sama wychodzę za mąż.
OdpowiedzUsuńOooo, to gratulacje :) Oby pogoda dopisała. Życzę powodzenia w poszukiwaniach :)
UsuńButów Ci zazdroszczę - nawet nie konkretnych modeli, ale tego, że znalazłaś wygodne. Ile ja muszę się nadreptać by cokolwiek wygodnego znaleźć...
OdpowiedzUsuńWiesz... Czy będą wygodne to się dopiero okaże :D
Usuńpiękna sukieneczka;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawa sukienka :) Szkoda, że nie pokazałaś jak wygląda na Tobie :) Balerinki na zmianę, zawsze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMoże pokażę po weselu, zobaczymy :) Mam nadzieję, że balerinki się sprawdzą i mnie nie obetrą.
UsuńW sobotę i mnie czeka wybór weselnej sukienki na początek czerwca:) Balerinki zawsze biorę na zmianę:) Popatrz sandałki, wydaje mi się też, że fajnie pasowałby wyższy obcas. Wiem, że ciężko, ale warto choć na chwilę, potem i tak włożysz baletki:)
OdpowiedzUsuńPomyślę nad tymi sandałkami :) Szpilki są dość wysokie, ale ślicznie wyglądają na stopie - kolejny raz poczucie estetyki wygrało ze zdrowym rozsądkiem :) Powodzenia w poszukiwaniach :)
Usuń