Pokażę Wam dzisiaj co wzbogaciło moją kosmetyczkę w ostatnim miesiącu :) Uwielbiam zakupy, ale staram się tak bardzo nie szaleć.
- mydełko o zapachu winogronowym - naprawdę fajnie pachnie :D
- z Rossmanna wycofują (chyba) szampony w saszetkach Bielendy; od dawna miałam na nie chrapkę, więc teraz nadarzyła się idealna okazja do wypróbowania
- krem do depilacji Eveline - kupiona za 3,99 zł w Biedronce. Wspominałam kiedyś, że niespecjalnie lubię się z ich kremami, ale ta wersja jakoś mi podpasowała - zwłaszcza za taką cenę :D
- żel pod prysznic Isana dla mężczyzn za 2,99 zł z Rossmanna - kupiłam go, bo lubię męskie zapachy, a jakoś nie przyszło mi wcześniej do głowy, że mogę użyć męskiego żelu :)
- peeling do ciała jeżyna i malina Tutti Frutti Farmony - kupiłam go za niecałe 4 zł, bo Tonia i Moniq je zachwalały. Czeka na swoją kolej, na razie powiem, że zapach i kolor mi się podoba :D
- szampon z czarną rzepą do włosów osłabionych, wypadających, łamliwych Eva Natura zakupiony za ok 4,50 zł w Rossmannie. No cóż, muszę jakoś wzmocnić swoje kłaczki...
- preparat z olejkiem z drzewa herbacianego o działaniu antybakteryjnym i przeciwgrzybiczym No 36 też Rossmann, koszt to ok. 4,50 zł. Kończę pierwszą buteleczkę i jestem z niego zadowolona
Kupiłam jeszcze kosmetyczkę i biedronkowe maszynki do golenia, ale nie cyknęłam im zdjęcia, więc nie pokażę :)
Chciałam Was jeszcze zapytać jak radzicie sobie z podrażnieniami po depilacji? Ja zazwyczaj depiluję nóżki depilatorem (czasem maszynką) i na skórze pojawiają się nieestetyczne kropki. Nie wiecie jak się ich pozbyć?
***
Dzisiaj jest 69. rocznica Powstania Warszawskiego. Zawsze wzrusza mnie świadomość tego jak ludzie, bez względu na wiek czy status społeczny walczyli dla dobra Ojczyzny. Nie wolno o tym zapomnieć, bo dzięki nim żyjemy w wolnym kraju.
ja również uwielbiam męskie zapachy w żelach pod prysznic :) fajne zakupy
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja dopiero niedawno wpadłam na to, że mogę sobie kupić męski żel :) Na proste rozwiązania czasem najtrudniej wpaść :D
UsuńTo w Rossie są te szampony w saszetkach?
OdpowiedzUsuńJa swoje bardzo lubię bo mam jedną. Musze sprawdzić i przy okazji kupić!
Były, chyba je właśnie wycofali, przynajmniej u mnie :/
UsuńKochana, moze specjalne kremy po depilacji pomoga na te podraznienia ?
OdpowiedzUsuńinteresujace zakupy :)
Miałam kiedyś, ale nie stosowałam regularnie. Może faktycznie by pomogło... Dzięki za radę :)
Usuńteż zachwalam peeling Farmona:)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej się cieszę, że go kupiłam - same pochwały zbiera :)
Usuńchyba w końcu skusze się na peeling z Farmony ;)
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam do siebie na post z zakupowymi nowościami ;)
Wszyscy chwalą te peelingi :)
UsuńNa pewno Cię odwiedzę :)
Dzięki, rzucę okiem :)
OdpowiedzUsuńMmm peeling o zapachu jeżyny <3
OdpowiedzUsuńSmakowity zapach, nieprawdaż :)
UsuńNie ma to jak zakupy :)
OdpowiedzUsuńOooo, tak! :)
Usuń