czwartek, 19 grudnia 2013

Starożytni to zdolni tragicy byli :)

Cześć!

Podciągnęłam ten post pod kategorię Ars Poetica, choć to nie do końca tak. Niedawno skończyłam czytać kryminał Joe Alexa Powiem wam jak zginął, gdzie mottem całej powieści jest fragment z Orestei Ajschylosa. 

Klitajmestra
Oto jestem. Zadany cios i czyn spełniony.
Otwarcie i bez lęku powiem wam, jak zginął.
Otuliłam go płótna płachtą, mocno tkaną,
jak siecią. Nie mógł uciec ani się uchylić
przed ciosem. Uderzyłam raz po raz, dwukrotnie,
a on krzyknął dwa razy i upadł nieżywy.
A gdy leżał, zadałam trzeci cios: ofiarny,
w podzięce Zeusowi, władcy państwa zmarłych...
Tak oto padł i zginął(...) 

Mocne!

A kryminał był lekki i przyjemny :)

2 komentarze:

  1. O kryminale nigdy nie słyszałam, za to w ostatnim czasie greckie tragedie to moja ulubiona lektura! A monolog Klitajmestry jest chyba jednym z najbardziej przyjmujących... mogę zapytać, w czyim tłumaczeniu jest ten powyższy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szerze mówiąc w książce nie było zaznaczone, kto przełożył ten fragment, jednak szukając odpowiedzi natknęłam się na ciekawa dyskusję, z której wynika, że autorem przekładu mógł być sam autor kryminału (Joe Alex czyli A. Słomczyński). Jednak nie jest to pewne na 100 %. Po więcej informacji odsyłam tu: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=9909 (ostatnie trzy komentarze).
      Pozdrawiam!

      Usuń