wtorek, 25 października 2016

Pizza

Cześć!

Dawno nie było żadnego przepisu, co nie oznacza, że nie gotuję lub piekę :) A i owszem, wypróbowałam kilka przepisów na rozmaite potrawy czy przetwory, ale jakoś nie miałam weny do dzielenia się nimi na blogu. Czas to zmienić i przełamać troszkę posty książkowe czymś smakowitym :) Na pewno wkrótce pojawią się jeszcze inne przepisy (gdy to piszę w prodiżu właśnie piecze się zapiekanka mięsno-dyniowa, jak będzie dobra to na pewno ją tu wrzucę). A dziś wrzucam przepis na pizzę. Upiekłam ją w prodiżu (średnica ok. 24 cm) i następnym razem zrobię cieńsze ciasto - jak ktoś lubi grube, myślę, że będzie ok.
Ciasto:
- ok. 2 szklanki mąki pszennej
- ok. szklanka wody, może troszkę mniej
- 1/3 kostki drożdży (ok. 35 g)
- płaska łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
Do kubka wrzuciłam drożdże, cukier i trochę ciepłej wody, wymieszałam, odstawiłam w ciepłe miejsce, żeby zaczyn zaczął pracować. Do miski wsypałam mąkę i sól, zaczyn, gdy już podrósł i resztę wody, zarobiłam ciasto, odstawiłam je w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ok. godzinka). Gdy było gotowe wylepiłam nim spód prodiża wysmarowany olejem.

Na wierzch dałam kolejno:
- domowy keczup zrobiony przez moją Bratową (myślę, że sklepowy też się nada, albo jakiś sos pomidorowy)
- pół cebuli i pół papryki pokrojone w kostkę i podsmażone na oleju
- kulkę mozzarelli pokrojoną w plasterki
- kilka plasterków wędliny
- starty żółty ser
Całość piekłam w prodiżu ok. godziny sprawdzając patyczkiem czy ciasto jest gotowe.

7 komentarzy:

  1. Ja akurat nie przepadam za pizzą ale mój mąż uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...no i przez Ciebie jestem głodna... Co do domowego keczupu na wierzch pizzy - u mnie w domu dajemy specjalny sos, którego składnikami są domowy ketchup, papryka i chilli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wiem, co zrobię na koleje! :) Dziękuję za ten przepis, mam nadzieję, że mój piekarnik podoła temu wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super prosty przepis! Chętnie wypróbuję w najbliższym czasie! :)

    OdpowiedzUsuń